LashVolution odżywka do rzęs - pierwsze wrażenia i efekty, jakich oczekuję
09 lutego
Odżywka do rzęs LashVolution podbija blogosferę swoimi spektakularnymi efektami i pozytywnymi opiniami dziewczyn, które ją stosowały. Jak wiecie kiedyś używałam pewnej odżywki do rzęs i wszystko było fajnie do momentu, kiedy mi się nie skończyła. Do obecnej chwili mam problem z wypadającymi rzęsami, są bardzo osłabione i muszę pamiętać, aby ich nie trzeć podczas demakijażu. Efekt zwiększenia ich objętości również zniknął, po prostu wróciły do swego dawnego stanu. Z natury mam jasne i krótkie rzęsy, dlatego postanowiłam na własnej skórze przekonać się o fenomenie odżywki LasVolution i sprawdzić, jakie efekty przyniesie moim rzęsom.
Moją uwagę zwróciło spersonalizowane opakowanie, bardzo miły element w postaci podpisania paczuszki nazwa mojego bloga. :-) W pudełeczku znalazłam opakowanie z serum i miarką wzrostu rzęs oraz karteczkę z jakże sugestywnym przesłaniem "Tylko kilka sekund dzieli Cię od pięknych rzęs dzięki LashVolution!"
Odżywka jest w bardzo wygodnej formie dozowania, przypomina maskarę, ma niezwykle cienki i precyzyjny pędzelek, z łatwością aplikuje pożądaną ilość. Wystarczy chwila, aby kosmetyk nałożyć na górną i dolną linię rzęs, nawet w pośpiechu możemy go zaaplikować, pamiętać trzeba jedynie o systematyczności.
Odżywka jest w bardzo wygodnej formie dozowania, przypomina maskarę, ma niezwykle cienki i precyzyjny pędzelek, z łatwością aplikuje pożądaną ilość. Wystarczy chwila, aby kosmetyk nałożyć na górną i dolną linię rzęs, nawet w pośpiechu możemy go zaaplikować, pamiętać trzeba jedynie o systematyczności.
Czego oczekuję od odżywki?
Chciałabym przede wszystkim, aby moje rzęsy zostały wzmocnione, bo teraz są niesamowicie kruche i łatwo mi wypadają. Fajnie byłoby mieć gęstą firankę, zarówno na górnej jak i dolnej linii oka, tak aby oczy optycznie był większe a spojrzenie uwodzicielskie. Same wiecie, że nawet bardzo dobra maskara nie da takich efektów jak sprawdzona odżywka do rzęs. Najważniejszym celem jaki stawiam LashVolutiom jest wydłużenie moich rzęs i nadanie im objętości.
Kuracja rozpoczęta, pierwsze efekty pokażę Wam po miesiącu, mam nadzieję, że powalą na kolana zarówno mnie jak i Was. :-)
Miałyście tę odżywkę? Widziałam u innych dziewczyn wręcz spektakularne efekty w postaci długich i gęstych rzęs, mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie, :-)
Kuracja rozpoczęta, pierwsze efekty pokażę Wam po miesiącu, mam nadzieję, że powalą na kolana zarówno mnie jak i Was. :-)
Miałyście tę odżywkę? Widziałam u innych dziewczyn wręcz spektakularne efekty w postaci długich i gęstych rzęs, mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie, :-)

25 komentarze
Ja póki co próbuję z olejkiem rycynowym :)
OdpowiedzUsuńfineandhealthy
u mnie olejek rycynowy nie sprawdził się, nie zrobił nic z rzęsami :-(
UsuńJestem ciekawa efektu końcowego ;D
OdpowiedzUsuńja też, muszę tylko pamiętać o systematyczności :D
UsuńA ja ostatnio bardzo się przekonałam do fenomenu odżywek do rzęs.
OdpowiedzUsuńwiesz, to jest tak, że dopóki się nie spróbuje to się nie wie, ja używałam już kiedyś odżywki i było super, ale jak się kuracja skończyła to już tak fajnie nie było :-(
UsuńNigdy nie stosowała mam swoje długie rzęsy więc nie potrzebuję tego typu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :)
moje rzęsy kiedyś były bardzo krótkie, teraz są ok, ale wypadają mi więc się przerzedziły, potrzebują wzmocnienia i zagęszczenia, mam nadzieję że odżywka się sprawdzi :-)
Usuńzapowiada się nieźle, czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jednak sporo o niej czytałam :)
OdpowiedzUsuńja również poczytałam troszkę i przyznam ze efekty u innych dziewczyn mnie zachwyciły
UsuńCiekawa jestem efektów :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale wszytko przede mną - udanych testów życzę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że efekty Cię zadowolą. Ja też mam oporne rzęsy, proste, nie chcą się podkręcać, ale jakoś już się z tym pogodziłam. :)
OdpowiedzUsuńpodkręcone rzęsy akurat nie są dla mnie najważniejsze, wolałabym mieć dłuższe i gęściejsze :D
UsuńNie miałam, ale trzymam kciuki za powodzenie kuracji :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że systematyczne stosowanie sprawdzi się, o bym tylko nie zapominała wieczorem maznąć linii rzęs :D
UsuńJakoś sama ostatnio boje się używać tego typu odzywek, ponieważ pieką mnie oczy.
OdpowiedzUsuńco do pieczenia oczu to pamiętam jak kiedyś wzięłam za dużo innej odżywki i spłynęła mi troszkę do oczu, myślałam, że mi oczy na wierzch wypłyną, tak piekły :P teraz pamiętam, aby nie przesadzać z ilością :D
Usuńteż zakupiłam odżywkę do rzęs, także rozpoczynam testy:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakiej marki używasz i jakie będą efekty :-)
UsuńJa jestem prawie w połowie kuracji :) Jakieś efekty już są :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie efekt końcowy, daj znać jak skończysz kurację :-)
UsuńJa teraz stosuję Revitalash i również liczę na spektakularne efekty :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta odżywka spisała się całkiem nieźle :-)
OdpowiedzUsuń