Zachwycające rzęsy z Biomed Organics Lushes Lashes - wzrost i zagęszczenie
28 sierpnia
Długie, gęste i mocne rzęsy to marzenie niejednej kobiety. Niewiele z nas może pochwalić się naturalnie pięknymi rzęsami, które nie potrzebują żadnych "wspomagaczy" wzrostu. Na rynku kosmetycznym jest mnóstwo produktów, których zadaniem jest pobudzenie wzrostu rzęst i ich zagęszczenie. O moje rzadkie i bardzo krótkie z natury rzęsy od pewnego czasu dba serum Lushes Lashes Biomed Organics, które w przeciwieństwie do wielu tego typu kosmetyków, nie zawiera szkodliwego bimatoprostu. Jesteście ciekaw efektów stosowania odżywki? Jak moje rzęsy wyglądają po ponad 1,5 miesiącu regularnego stosowania?
Jak mogliście przeczytać we wcześniejszym wpisie, Biomed Organics to niemiecka marka kosmetyków z bardzo dobrymi, ponad 98,9% naturalnymi składami. Wszystkie kosmetyki są wegańskie i testowane dermatologicznie, pozbawione szkodliwych SLS-ów, parabenów, olei mineralnych, olejków eterycznych czy syntetycznych zapachów. Potwierdzeniem bezpieczeństwa ich stosowania jest certyfikat ECCOCERT, nadawany produktom najwyższej jakości, produkowanych według najwyższych standardów.
Lushes Lashes to odżywka mająca na celu stymulowanie procesu powstawania nowych włosków, zagęszczania i wydłużania już obecnych, a to za sprawą obecności peptydów w składzie. Kolejnym ważnym aspektem stosowania tego kosmetyku jest wzmocnienie rzęs i ograniczenie ich wypadania podczas np. demakijażu. Nie wiem jak Wy, ale ja czasami zapominam się i zbyt mocno zmywam makijaż oczu pocierając płatkiem oczy, co skutkuje tym, że zawsze jakaś rzęska zostanie mi na płatku.
Serum wygląda jak klasyczny eyeliner do oczu, ma cieniutki i wyprofilowany pędzelek, którym należy nanieść produkt na linię rzęs, najlepiej robić to wieczorem, wówczas preparat spokojnie się wchłonie i nie zostanie przez nas przypadkiem starty. Nie ma potrzeby nakładania kilku warstw serum, jedno pociągnięcie pędzelkiem w zupełności wystarczy, aby cierpliwie czekać na efekty.
Producent obiecuje nam:
- widoczne efekty w ciągu 2-4 tygodni przy zalecanym użyciu
- 66+% wzrost długości i gęstości rzęs w ciągu zaledwie 28 dni
- 72+% wzrost długości i gęstości rzęs w ciągu zaledwie 42 dni
Jak odżywka wpłynęła na kondycję moich rzęs?
Otóż początkowo nie zauważyłam kompletnie żadnych efektów, po upływie 3 tygodni nie stało się nic, byłam rozczarowana i zniechęcona jej stosowaniem. Niemniej jednak używałam jej nadal w nadziei, że w końcu "coś" musi się stać. To "coś" zaczęło się uwidaczniać po miesiącu regularnego, codziennego stosowania, otóż moje rzęsy zaczęły w końcu być lepiej widoczne. Nie potrzebowałam długiego tuszowania maskarą, żeby nadać im ładny wygląd, jedno pociągnięcie szczoteczką sprawiało, że miałam mega długie i gęste rzęsy. Początkowo myślałam, że to zmiana maskary tak podziałała, ale wieczorem podczas demakijażu zauważyłam wyraźnie dłuższe i bardziej gęste rzęsy. O ile zawsze było ich mało i były króciutkie, tak teraz nie tylko były dłuższe ale przede wszystkim ich ilość uległa zwiększeniu.
Bardzo ważne, że podczas używania odżywki nie wystąpiło żadne podrażnienie, oczy mnie nie szczypały (choć wiadomo, że podczas aplikacji takiego kosmetyku trzeba uważać, aby nie dostał się do oczu), a co najważniejsze, nawet po jej odstawieniu, rzęsy nie wypadały mi, nie wystąpiły żadne skutki uboczne.
Miałam już kilka odżywek do rzęs i za każdym razem po zakończeniu kuracji nimi, rzęsy nie tylko wracały do poprzedniego staniu, ale wypadały mi podczas chociażby pocierania oczu. Wtedy obiecywałam sobie, że nigdy więcej nie sięgnę po odżywki do rzęs. Teraz wiem, że prawie wszystkie odżywki jakich używałam miały szkodliwy bimatoprost - składnik kropli do oczu powodujący początkowy wzrost rzęs, ale również przekrwienie spojówek, podrażnienie oczu czy wręcz stany zapalne rogówki i spojówki.
Przez pierwsze dwa miesiące używałam jej niemal codziennie (czasami zdarzało mi się zapomnieć o jej użyciu), teraz podtrzymuję jedynie efekt przez stosowanie 2-3 razy w tygodniu i nadal uważam, że jest efekt WOW. Zresztą zobaczcie sami, jak wyglądają moje rzęsy po naniesieniu jednej warstwy żółtego tuszu Lovely.
Reasumując: jestem bardzo zadowolona z odżywki Lushes Lashes Biomed Organics, dzięki niej moje rzęsy się wzmocniły, zyskały na objętości i wydłużeniu. Podczas demakijażu nie zdarzyło się, aby chociaż jedna rzęska mi wypadła, ewidentnie są silniejsze niż do tej pory. Mimo, że sięgam po nie teraz okazjonalnie to efekt nadal się utrzymuje, dzięki czemu w końcu moje spojrzenie nabrało głębi i jest wyraziste.
Sięgacie po odżywki do rzęs? A może stosujecie popularny olejek rycynowy?
Strona WWW BIOMED: https://biomedorganics.de/
Apteka internetowa: https://biomedorganics.de/
Facebook: Biomedorganics
Instagram: @biomedorganics

38 komentarze
Piękne masz rzęsy! na zdjęciu wyglądają rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńpiękne to one dopiero teraz są :P wcześniej liche i niewidoczne
UsuńMnie zawsze najbardziej zależy na przyciemnieniu rzęs, bo moje są długawe, ale jasne :(
OdpowiedzUsuńZ oleju rycynowego korzystałam i jakieś efekty były widoczne, ale niestety nie nakładałam go codziennie :(
Piękne rzęsy, ja podobnie jak Ty dawno się zniechęciłam takimi odżywkami, ale ta mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie odżywki, bo można uzyskać naprawdę piękny wachlarz rzęs :)
OdpowiedzUsuńLubię testować odżywki do rzęs i zawsze jakaś jest u mnie w użyciu ;) chętnie poznam też tego gagatka ;)
OdpowiedzUsuńMam dlugie rzęsy, ale chyba sie na nia skusze, bo chciałbym miec jeszcze dluzszw :)
OdpowiedzUsuńUważam, że efekty po stosowaniu tego typu produktów są zachwycające ale za bardzo boję się efektów ubocznych żeby po nie sięgnąć. Widziałam kilka zdjęć wrośniętej rzęsy, albo takiej która zaczęła rosnąć do środka i wbijała się w gałkę oczną - to nie na moje nerwy xD
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
wow, widzę markę pierwszy raz i już wiem ze warto się skusić ;)
OdpowiedzUsuńodżywkę mogę polecić z czystym sumieniem :-)
UsuńMasz piekne rzęsy! Chętnie bym wypróbowała jakiejś dobrej odzywki <3
OdpowiedzUsuńdopiero teraz mam ładne rzęsy, wcześniej wcale ich nie było :P
UsuńŚliczne rzęsy :) U mnie jest podobnie po tych odżywkach, przestałam je używać, ale tą możliwe że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo wrażliwe oczy, często mam zaczerwienione czy przekrwione spojówki, długa praca przed komputerem im nie służy dlatego bardzo uważam na produkty mające bezpośredni kontakt z nimi
UsuńSuper efekt osiagnełąs 1 :)
OdpowiedzUsuńJa muszę uważać z takimi produktami bo mogą mnie podrażnić :(
OdpowiedzUsuńCzyli ta odżywka nie zawiera tego składnika? Ja zaprzestałam ich stosowanie, właśnie przez ten składnik, który jak wiemy nie służy naszym oczom ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, w tej odżywce nie ma bimatoprostu
Usuńpiękne rzęsy, tego serum jeszcze nie miałam ale chętnie stosuję podobne na swoich, uwielbiam gdy są długie
OdpowiedzUsuńno właśnie, długie rzęsy są super, ja nie mam takich z natury więc muszę sobie jakoś radzić :P
UsuńJa już dawno nie używałam serum do rzęs :(
OdpowiedzUsuńpo tę odżywkę sięgnęłam po prawie półrocznej przerwie od tego typu kosmetyków :D
Usuńefekty faktycznie zachwycające, ja używam kolejną już któryś raz z kolei odżywkę Long for lashes, ale jak ją wykończę to poszukam tej, którą opisujesz :)
OdpowiedzUsuńja bardzo ostrożnie podchodzę do odżywek do rzęs bo na kilku się sparzyłam, oprócz tej odżywki używam jeszcze naturalnego masełka do rzęs Ec Laboratoires które fajnie pielęgnuje i wzmacnia rzęsy :-)
UsuńNaturalne produkty mają to do siebie, że trzeba poczekać za efektami. Rzęsy prezentują się bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o odżywki do rzęs to u mnie efekty zawsze są z pewnym opóźnieniem :P najczęściej po 4-5 tygodniach są pierwsze efekty
UsuńNie miałam, ale taki efekt by mi się przydał :P
OdpowiedzUsuńAle ładne rzęski! Ja na razie nie używam żadnej odżywki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne rzęsy! :) Pierwszy raz słyszę o tej odżywce. Ja niedawno zaczęłam używać tej z L'biotica :)
OdpowiedzUsuńWidziałam na insta zdjęcie i WOW :))
OdpowiedzUsuńwiesz, dopóki nie zrobiłam zdjęć nie sądziłam, że efekt jest aż tak widoczny :-)
UsuńŚliczne rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wyglądały Kochana przed, ale teraz wyglądają cudownie :) Odzywka zdecydowanie działa! Ja własnie mam w planie kupić sobie coś na porost rzęs :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńwcześniej były bardzo krótkie i rzadkie, musiałam nieźle się namęczyć, żeby jakoś je optycznie powiększyć :P
UsuńCiekawy produkt
OdpowiedzUsuńPrezentują się kapitalnie!
OdpowiedzUsuńIdealnie dla mnie, obecnie stosuję niestety serum z bimatoprostem :(
No no no, zaciekawiłaś mnie tą odżywką !!!
OdpowiedzUsuńChyba kupię
OdpowiedzUsuń