Celia Art - kosmetyki do makijażu nie tylko dla młodych dziewczyn
08 stycznia
Celia to jedna z najstarszych marek kosmetycznych w kraju, zna ją z pewnością większość Waszych mam. Marka od pewnego czasu odświeża swój wizerunek, wprowadzając liczne nowości i starając się dotrzeć nie tylko do kobiet dojrzałych, ale również tych młodszych, które szukają kosmetyków niedrogich, ale tworzących fajny makijaż. Specjalnie z myślą o młodych dziewczętach powstała linia Celia Art, w której znajdziemy fluidy matujące, konturówki do oczu, matowe pomadki, pomadki w kredce czy maskarę stymulującą wzrost rzęs.
Maskara od razu skradła moje serce, ponieważ ma silikonową szczoteczkę, która perfekcyjnie rozdziela rzęsy, nie sklejając ich i gwarantując, że nawet najmniejsze włoski są dokładnie wytuszowane. Dodatkowo maskara zawiera składniki aktywne stymulujące wzrost rzęs, więc dodatkowo możemy po pewnym czasie zaobserwować delikatne wydłużenie rzęs. Maskara perfekcyjnie podkreśla nawet najkrótsze rzęsy, optycznie zwiększa ich objętość, zaś sam tusz po całym dniu nie kruszy się i nie osypuje.
Matujący fluid korygujący Nude
To propozycja zwłaszcza dla młodych dziewcząt, które borykają się z tłustą cerą i związaną z tym nadprodukcją sebum. Fluidy Celii mają za zadanie znormalizować strefy tłuste i zapewnić optymalne nawilżenie całej twarzy. Składniki aktywne regulują wydzielanie sebum przez gruczoły łojowe, ale także ujednolicają koloryt i dając lekko satynowe, matowe wykończenie. W podkładach znajdziemy witaminy C i PP, które zadbają o przesuszone partie twarzy. Ja mam odcienie ecru i jasny pastel, które teoretycznie powinny być jasne, jednak dla mnie niestety są zbyt ciemne.
Pomadka Matt
Matowe pomadki są obecne hitem w makijażu, więc nie mogło ich zabraknąć w portfolio Celii. Pomadki mają piękne, złote opakowania, wyglądają niezwykle gustownie i elegancko. Jeśli chodzi o formułę pomadek to jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ nie są to typowe suche, zastygające maty, ale pomadki o dodatkowej, nawilżającej formule, które zawierają olejki arganowy, migdałowy i kokosowy oraz witaminę E, dzięki czemu odżywiają i regenerują usta. Konsystencja jest lekka i kremowa, przyjemnie rozprowadza się na ustach, nie tworząc skorupy i nie wysuszając ust. Pomadki diametralnie inne od typowych matów, z pewnością znajdą uznanie również u kobiet, które do tej pory nie miały do czynienia z takimi formułami.
Pomadka w kredce Chubby Lipstick
Bardzo lubię takie kredkowe szminki, są wygodne w użyciu i mają miękkie konsystencje. Nie inaczej jest tutaj, pomadki są kremowo i delikatne dla ust, idealnie obrysowują usta i świetnie nawilżają. Ścierają się równomiernie a co najważniejsze nie podkreślają suchych skórek i nie przesuszają moich i tak już suchych ust. Trafiły do mnie dwa piękne kolorki, głęboka czerwień i delikatny, cukierkowy róż.
Automatyczna konturówka do oczu i w formie kredki
Nie wyobrażam sobie makijażu bez podkreślenia oczu konturówką, która optycznie powiększa oczy i nadaje im wyrazistego wyglądu. Obie konturówki są bardzo miękkie, bez większego wysiłku można nimi narysować idealne kreski, które trzymają się na oku cały dzień, nie ścierają się ani nie rozmazują.
Kosmetyki Celia możecie kupić w sklepie internetowym Dax, jak również w drogeriach, a ich nowości możecie śledzić na FB.
Sięgacie po kosmetyki Celii? Miałyście do czynienia z ich kosmetykami pielęgnacyjnymi lub kolorówką?

29 komentarze
Podoba mi się pomadka w odcieniu cukierkowego różu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę. Pomadka w kredce - fajne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńpomadki boskie i fajna szczoteczka z tuszu
OdpowiedzUsuńPomadki wyglądają bardzo zachęcająco. Jeśli chodzi o tusze Celia, to nigdy ich nie miałam, bo nawet nie wiem, gdzie je kupić. Pamiętam jednak jak w liceum moja koleżanka namiętnie używała jednego z nich i zawsze miała najpiękniejsze, idealnie rozdzielone i długie rzęsy <3
OdpowiedzUsuńten tusz świetnie rozdziela rzęsy, dociera nawet do tych malutkich i pięknie je wyciąga
UsuńKosmetyki kuszące, ładne opakowania:) Jestem ciekawa tuszu i kredek:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem faktycznego wpływu maskary na wzrost rzęs :P
OdpowiedzUsuńminie trochę czasu nim zauważę efekty :D
UsuńPierwsze co przyszło mi do głowy spoglądając na odcienie podkładu, a znając Twoją jasną cerę, tak sobie odrazu pomyślałam, że chyba za ciemne dla Ciebie ;) Lubię pomadki w formie takiej kredki, masakra jeśli silikonową szczoteczkę ma to polubiłabym ją i ja :)
OdpowiedzUsuńno niestety mam bardzo jasną karnację i używam najjaśniejszych odcieni podkładów, a jak mi się trafią takie co ciemnieją, to wyglądam jak żółtek :D
UsuńJa z Celii nie miałam nic, choc pamiętam, że dawno temu były bardzo popularne ich pomadki :D
OdpowiedzUsuńpamiętam jak będąc w ogólniaku latałam po drogeriach i szukałam dla mamy jej ulubionych pomadek Celii, miała na ich punkcie fioła :D
UsuńCiekawe kosmetyki, pierwszy raz spotykam się z nimi
OdpowiedzUsuńZ tej marki kojarzę tylko nabłyszczające pomadki, które zbierają w sieci przeważnie same pozytywne opinie.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie też matowe formuły i pomadki w kredce:).
bardzo podobają mi się pomadki ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo kuszace i dziewczece kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory pomadek! :)
OdpowiedzUsuńPomadki tej marki pewnego czasu robiły furorę ;)
OdpowiedzUsuńPo rposzę Mamcię aby mi coś kupiła z tej firmy i przesłaąl bo chciałabym porpóbować :) Buziaki
OdpowiedzUsuńNie miałam ich produktów ale w pierwszej kolejności z ciekawości wypróbowała bym pomadki :)
OdpowiedzUsuńpomadki są najciekawsze z całej gromadki :-)
Usuńwow darling these product are amazing i love lipstick keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Zaciekawił mnie tusz do rzęs, też bardzo lubię takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze nie zabrałam się za testy :D Najbardziej spodobały mi się szminki :)
OdpowiedzUsuńmatowe pomadki i te w formie kredek są przeze mnie najczęściej używane :-)
UsuńNie znam nic tej marki oprócz pomadek, ale miałam je jakieś 3-4 lata temu, w identycznych opakowaniach tylko satynowe nudziaki, bardzo je lubiłam, super nawilżały usta i trochę wyglądały jak błyszczyki. Ciekawe czy są jeszcze w ofercie, przy okazji sprawdzę.
OdpowiedzUsuńJa też wolę silikonowe szczoteczki w maskarach :)
Tusz ma bardzo fajną łyżeczkę :D
OdpowiedzUsuńŁyżeczkę? :D :D :D Hihi
UsuńBardzo jestem ciekawa tych matowych pomadek, pamiętam błyszczące w bliźniaczym opakowaniu i były przesympatyczne :)
OdpowiedzUsuń