Organiczny szampon w kostce do suchych włosów Secrets de Provence - czy takie mycie włosów ma prawo się udać?
12 marca
Totalnie zauroczyłam się naturalnymi kosmetykami, wynajduję coraz to nowe, nieznane mi perełki i utwierdzam się w przekonaniu, że rynek kosmetyków naturalnych jest obecnie tak bogaty, że naprawdę można przebierać zarówno w markach, jak i w samych produktach. O szamponach w kostkach słyszałam już jakiś czas temu, ale nie sądziłam, że istnieją w wersji naturalnej i tak uroczo wyglądającej, jak precelek, bo taki jest właśnie organiczny szampon Secrets de Provence, przeznaczony do pielęgnacji suchych włosów.
Secrets de Provence to francuska marka kosmetyków naturalnych i ekologicznych, w ofercie której znajdziemy ekologiczne mydła w kostce, suche szampony czy szampony w proszku, ale także żele pod prysznic i mydła naturalne, w tym także do golenia. Nie ukrywam, że intrygowały mnie zarówno szampony w kostce, jak i mydła do golenia, ale w pierwszej kolejności postanowiłam testom poddać moje włosy. Bardzo podobają mi się opakowania kosmetyków, są przeurocze, te odręczne rysunki, pastelowe kolory i ozdobna czcionka sprawiają, że wzrok sam ucieka w stronę Secrets de Provence i człowiek się zastanawia, na co by tu się skusić. :-)
Kosmetyki są certyfikowane przez Ecocert.
Szampon w kostce, czyli co siedzi w środku?
Zawsze mnie ciekawiło, co jest podstawą działania takiego mydełka, że nawet w takiej stałej, dosyć twardej formie jest w stanie umyć włosy, ba! zastąpić tradycyjny szampon. Otóż, organiczny szampon Secrets de Provence powstał na bazie roślinnych olejków, a wzbogacony został czerwoną glinką i olejkiem arganowym bio. Nie znajdziemy tu konserwantów, parabenów, silikonów czy SLS-ów. No dobrze, skoro nie ma szkodliwych substancji pianotwórczych, to czy kostka będzie się pienić w ogóle, i czy będzie w stanie dokładnie oczyścić skórę głowy i włosy?
Otóż w składzie mamy dwie łagodne substancje pianotwórcze:
disodium lauryl sulfosuccinate - delikatny surfaktant pochodzenia naturalnego
cocamidopropyl betaine - związek organiczny pochodzący z oleju kokosowego
Takie połączenie jest z jednej strony łagodne nawet dla wrażliwej skóry (myją nim głowę córki), ale także skuteczne, po mydełko bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu nie ma najmniejszych problemów z umyciem głowy, zmyciem resztek olejków czy wszelkiego rodzaju odżywek/masek.
W składzie znajdziemy jeszcze składniki silnie nawilżające i odżywiające włosy, jak: glicerynę, masło shea, olejek arganowy pochodzące z ekologicznych upraw.
Jak szampon w kostce spisuje się w myciu włosów?
Po pierwsze, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona faktem, że mimo twardej konsystencji (wszak to przecież kostka) pod wpływem kontaktu z mokrymi włosami, wytwarza delikatną pianę, która radzi sobie z uporczywymi zanieczyszczeniami jak resztki olejków czy peelingów, i wcale nie trzeba mocno trzeć, aby uzyskać zadowalający efekt. Precelek, oj miałam na myśli, szampon, bardzo ładnie pachnie, odrobinę owocowo, jest niezwykle kremowy i wygodny w użyciu. Producent zadbał o naszą maksymalną wygodę, w związku z czym do mydełka można dokupić okrągłe, plastikowe opakowanie z wieczkiem, w które bez problemu chowamy kostkę i chronimy je przed zanieczyszczeniami, ale także możemy zabrać w podróż.
Co ciekawe, mimo specyficznej formy mycia, kostka w żaden sposób nie plącze włosów, a sprawdzałam zarówno na swoich gęstych, jak i delikatnych, cienkich włosach mojej córki. Za każdym razem po jego użyciu, nie był problemów z rozczesaniem włosów, nie były splątane ani szorstkie w dotyku.
Producent zapewnia, że kostka wystarczy na 40-50 zastosowań i zastąpi 2 butelki szamponu 250 ml, i powiem Wam, że jestem w stanie w to uwierzyć, bo używam go co drugi dzień na swoich i córki włosach od 3 tygodni, i nie zauważyłam póki co żadnego ubytku.
Dodatek masła shea i olejku arganowego sprawiają, że włosy po szamponowej kostce nie sprawiają żadnych problemów przy stylizacji, są miękkie, przyjemne w dotyku i lekko odbite od nasady. Widać, że zarówno włosy jak i skóra głowy są dokładnie oczyszczona, dzięki obecności czerwonej glinki włosy są sypkie i wyglądają świeżo. Jeśli borykacie się z przesuszeniem skalpu, czy zauważyłyście, że Wasze włosy szybko tracą świeżość to taka szampon w kostce poradzi sobie z takimi problemami, bo z jednej strony oczyszcza i odświeża, a z drugiej nawilża i regeneruje włosy, dzięki czemu uczucie suchości i szorstkości włosów stopniowo się zmniejsza.
Reasumując:
- naturalny i łagodny dla skóry skład
- 100% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
- 22% wszystkich składników jest pochodzenia ekologicznego
- posiada certyfikat Ecocert
- łatwy i praktyczny w transporcie i podróży
- ekologiczne opakowanie pozwala na zmniejszenie ilości odpadów
- nie zawiera silikonów, parabenów, konserwantów, sls-ów
- skutecznie oczyszcza skórę głowy i włosy
- nie plącze włosów
- bardzo wydajny, ma starczyć na 40-50 zastosowań
- nawilża i odżywia włosy
Tego cudownego precelka, czyli organiczny szampon Secrets de Provence możecie kupić w sklepie Marsylskie, gdzie znajdziecie przeogromny wybór naturalnych perełek. :-)
Miałyście już do czynienia z szamponami w kostce? Jakie są Wasze wrażenia?

30 komentarze
No pierwsze słyszę o takim wynalazku :) Zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńczego to się nie wymyśli aby urozmaicić codzienne rytuały pielęgnacyjne :D
UsuńWygląda świetnie. Forma precelka urocza i na pewno bardzo oryginalna. Ja niestety nie mogę przekonać się się szamponu w kostce. Miałam kiedyś taki w glinką Ghassoul i kompletnie mi ta forma produktu do oczyszczania włosów nie pasuje. Ale skład rzeczywiście dobry:)
OdpowiedzUsuńOd dawna ciekawiła mnie taka forma szamponów, ale jeszcze nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, może i ja powinnam w końcu spróbować takiego gagatka, dorwę jak trafię na targach :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, nie znam go, ale miałam kiedyś cudowne mydełka do mycia włosów od Lush - genialne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać szamponu w kostce. Zaciekawiłaś mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńDaaaawno temu miałam małe mydło w kostce do mycia włosów, ale nie odpowiadała mi taka aplikacja. Była niehigieniczna i dość uciążliwa.
OdpowiedzUsuńtutaj dzięki opakowaniu, w które chowam szampon jest higienicznie i wygodnie :D
UsuńAż muszę wypróbować i zmienić zaraz swoim tulipankom wodę :D Przypomniało mi się patrząc na zdjęcia :D Szampon przypomina mi bardziej ciastko :D
OdpowiedzUsuńciastko czy precel i tak wygląda apetycznie :D
UsuńTeż mam takie choć innej marki :) jestem ciekawa czy mi się to sprawdzi 😁
OdpowiedzUsuńAle czad, szampon w kostce
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam szamponów w formie mydła i kostki, chętnie sprawdziła bym na sobie ten produkt
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, nigdy nie miałam takiego szamponu.
OdpowiedzUsuńAle ma śmieszny kształt ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego typowego szamponu w kostce, ale kiedyś próbowałam myć włosy szarym mydłem. Było ok, ale jakoś nie wracam do tej formy oczyszczania ;)
Zaskoczyłaś mnie formą tego szamponu :D To dla mnie bardzo fajna nowinka kosmetyczna :D
OdpowiedzUsuńSzczerze jestem zdziwiona - kolejny raz mnie zaskoczyłaś. Nie miałam pojęcia o takiej formie szamponu :)
OdpowiedzUsuńW prawdzie pierwszy raz słyszę o tej marce, ale za to mydełka w kostce przeznaczone do mycia włosów znam... zazwyczaj trzymałam się od nich z daleka bo mają tendencję do przesuszania. Ale z tego co widzę, to ten dobrze działa na włosy, no i ma cudowny naturalny skład - myślę, że zaryzykuję i dam mu szansę <3
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
O matko, co za świetny wzór precelka:)Plusy zdecydowanie do mnie przemawiają i chętnie bym go wypróbowała. Widzę, że na stronie jest naprawdę szeroki wybór tych kostkowych szamponów
OdpowiedzUsuńRaz jeden kupiłam mydło do włosów. Było brzydkie, zielone i miało nieco dziki zapach.
OdpowiedzUsuńPowiedziałam nigdy więcej.
Ale... patrząc an tego precla i czytając o właściwościach i skuteczności wiem jedno - na pewno wypróbuję szampon w kostce choć może bardziej wersji do włosów tłustych :)
nie mam zupełnie przekonania do mycia włosów kostką...
OdpowiedzUsuńmiałam taki szampon w kostce, ale nie sprawdził mi się ;/
OdpowiedzUsuńMam suchy szampon z tej firmy i jest taki sobie.
OdpowiedzUsuńPodczas zakupów miałam wrzucić do koszyka ten szampon, ale wahałam się.
jakoś mam mieszane uczucia co do niego. Chyba wolę te szampony o płynnej konsystencji.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę uroczo, jak smakowita, lukrowana oponka :) Fajnie, że u Ciebie się sprawdził, u mnie naturalne szampony nie zawsze " działają ", lata temu stosowałam podobny okaz i strasznie plątał i usztywniał mi włosy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności stosować szamponów w kostce, ale po przeczytaniu Twojej recenzji, chętnie bym wypróbowała to cudo :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasie szampon w kostce lush, ale on jest na bazie sls niestety. Tak czy siak chętnie przetestuję, a przy następnej okazji spojrzę na ten :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o szamponie w kostce.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takim wynalazku, z chęcią bym przetestowała ten suchy szampon w kostce.
OdpowiedzUsuń