Haul zakupowy z Rossmanna - nowości Eveline Cosmetics, Wibo, Lovely, Soraya, AA Wings
07 sierpnia
Ostatnie tygodnie obfitują w nowości naszych rodzimych marek, i to zarówno pod kątem pielęgnacji, jak i makijażu. Na wielkie uznanie zasługują najnowsze palety cieni Eveline, jak również seria kosmetyków Wibo Mood, które rozchodziły się jak ciepłe bułeczki i swego czasu ciężko było je upolować. Bardzo pozytywnym zaskoczeniem jest wypuszczenie przez Soraya linii kosmetyków do pielęgnacji twarzy o jakże chwytliwej nazwie Plante, w której aż 99% składników ma pochodzenie naturalne. Jako, że w końcu uległam magii nowości, chcę Wam pokazać co wpadło mi do koszyka podczas zakupów w Rossmannie i czy faktycznie warto sięgnąć po te kosmetyki?
To jest największe zaskoczenie, jeśli chodzi w ogóle o markę Soraya, bo seria Plante to naprawdę bardzo udana linia wegańskich kosmetyków, z rewelacyjnymi składami. Soraya do tej pory nie przekonywała mnie swoimi kosmetykami, bo nie dość, że składy były przeciętne to i wizualnie kosmetyki nie przekonywały mnie do siebie. Jednak od niedawna widać, że marka podążą za trendami, a linią Plante udowadnia, że marka drogeryjna może mieć naprawdę dobre kosmetyki.
Tak czysto informacyjnie, kosmetyki Plante zawierają pomiędzy 98%- 99% naturalnych składników, nie ma tu miejsca na parabeny, silikony, barwniki czy SLS-y.
Skusiłam się na odświeżający płyn micelarny z ekstraktem z aloesu i grejpfruta dla którego usunięcie nawet mocnego, czy wodoodpornego makijażu nie stanowi problemu. Nie szczypie w oczy, nie wywołuje podrażnień, bardzo dobry i wydajny pogromca zanieczyszczeń twarzy.
EVELINE COSMETICS PALETA CIENI SPARKLE
Patrząc na tę paletkę nie sposób nie pomyśleć o zainspirowaniu się paletą MUR One True Love, czy Fortune Seeker, zarówno pod kątem wielkości paletki, obecności lusterka w środku jak i przede wszystkim najbardziej charakterystycznego znaku, czyli pływających drobinek brokatu na opakowaniu.
Mnie osobiście takie "inspiracje" nie przeszkadzają, o ile nie są bublami, a w przypadku paletki Eveline nie ma mowy o niezadowoleniu. Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepsza ich paletka, jaką kiedykolwiek miałam.
W palecie znajdziemy niesamowicie mocno napigmentowane cienie matowe, ultrabłyszczące i metaliczne, dzięki którym można stworzyć makijaż dzienny, ale też wieczorowy. Kolorki się bardzo ciepłe, znajdziemy tu odcienie wanilii, burgundu, brązów czy pomarańczy. Cienie nie osypują się, są naprawdę mega dobrze napigmentowane, dzięki czemu świetnie trzymają się powieki, nie bledną w ciągu dnia, nie rolują się i nie ścierają. Powiem Wam, że zakochałam się w tej palecie od pierwszego użycia, i niemal codziennie po nią sięgam.
WIBO PALETA CIENI GO NUDE HEARTBREAKER
To moje kolejne spotkanie z paletką z serii Go Nude, mam wersję Smokey Eye, która mimo bardzo dobre pigmentacji, niesamowicie silnie się osypuje. Mimo wszystko dałam Wibo jeszcze jedną szansę i sięgnęłam po tę paletkę, która urzekła mnie swoimi pięknymi, ciepłymi kolorami. Znajdziemy w niej chłodne kolory burgundów i intensywne róże, wraz z foliowymi cieniami, stanowiącymi ich idealne dopełnienie, jak również ciepłe kolory rudości i złota
No i niestety, o ile pigmentacja jest dobra (zwłaszcza po aplikacji cieni na dobrą bazę pod cienie) to jednak pylenie i osypywanie się cieni podczas ich nakładania nadal występuje. Nie jest może tak duże jak w starszych wersjach tej palety, ale mimo wszystko Wibo musi jeszcze nad tym popracować. Kolorki są przepiękne, łatwo się blendują, a dzięki dołączonemu pędzelkowi można robić poprawki w ciągu dnia. Moim zdaniem to paletka idealna do dziennych, subtelnych makijaży. Co ważne, cienie nie tracą na intensywności w trakcie dni, nie zbierają się w załamaniach powieki i nie rolują się.
LOVELY BAZA POD CIENIE 24 H
Z tą bazą polubiłam się do razu, bo nie dość, że jest płynna i dzięki aplikatorowi świetnie się ją nakłada, to jeszcze delikatnie wyrównuje koloryt, bo ma półtransparentny kolor. Przedłuża trwałość cieni sypkich i prasowanych, sprawia, że nie rolują się ani nie osypują. Z uwagi na to, że jest płynna to wzmacnia kolor cieni. Tania i bardzo dobra jakościowo baza.
WIBO MOOD TRANSPARENT BAKING POWDER
LOVELY BROW MASTER POMADA DO BRWI Z PĘDZELKIEM
AA WINGS OF COLOR MATT FIXER MATOWY UTRWALACZ MAKIJAŻU
Ostatnie upały dały się we znaki nawet mojej suchej skórze, która bardzo szybko od nałożenia makijażu potrafiła się błyszczeć, co mnie niemiłosiernie denerwowało. Postanowiłam w końcu wypróbować matujący fixer, i mój wybór padł na AA, głównie dlatego, że zawiera 90% aloesu, czyli z jednej strony pochłania nadmiar sebum, a z drugiej nawilża skórę.
Matujące działanie fixera opiera się na obecności krzemionki, która faktycznie trzyma w ryzach makijaż, utrwala go i matowi, ograniczając tym samym błyszczenie. Fixer spisuje się bardzo dobrze, mam jedynie malutkie zastrzeżenie, mianowicie atomizer wymaga dopracowania, bo "strzela" konkretną ilość produktu, a nie rozpyla jak np. mgiełki termalne.
Poza tym to naprawdę dobry i przydatny zwłaszcza w upale kosmetyk do utrwalania makijażu.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o zakupy w Rossmannie, poczyniłam jeszcze makijażowe zakupy w sklepie Cocolita, ale to raptem zakup 2 paletek MUR i rozświetlacz MIYA, więc nie ma szaleństwa jak w przypadku Rossmanna. Jak Wam się podobają moje zakupy? Miałyście już do czynienia z którymś z pokazanych przeze mnie kosmetyków?

39 komentarze
ciekawe te nowości ;) soraya ładne ma te etykiety
OdpowiedzUsuńTa paletka malutka! Ciągle bym się nią bawiła :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście same nowości na rynku :) Ciekawi mnie bardzo ten puder wibo - będę na niego polować!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta paleta z Eveline - kolorystyka taka bardzo "moja" ;-))
OdpowiedzUsuńta paletka to sztos :-)
UsuńSame wspaniałości. Paletki są piękne.
OdpowiedzUsuńależ ten płyn z soraya ma piękną szatę :) nie pomyślałabym że ta marka coś takiego stworzy
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
Soraya bardzo fajnie się rozwija, co mnie cieszy, bo to prawie rodzima marka, do ich fabryki mam raptem 6 km :-)
UsuńZnalazłam dwie paletki, które chcę kupić.
OdpowiedzUsuńTa paletka Eveline jest przecudna! Opakowanie zdobywa moje serce :)
OdpowiedzUsuńoj tak, opakowanie typowe dla sroczek :-)
UsuńTa paleta z Eveline przyciąga spojrzenie zarówno kiedy jest zamknięta jak i otwarta. Moje kolory - koniecznie muszę ją zamówić :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo z cieniami świetnie się pracuje
UsuńŚwietne nowości, miłego używania, podoba mi się to opakowanie paletki Eveline, co do takich inspiracji, to mam zdanie, że o ile nie są to podróbki, tylko dozwolone prawnie inspiracje, a dozwolone są przecież, skoro są w sklepach, to się nad tym nie zastanawiam kto był pierwszy, tylko kupuję, co mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc inspiracje mi nie przeszkadzają, co innego podróbki. Jednak czasem te inspiracje aż rażą, jak choćby w przypadku tej paletki Eveline, która jest niemal identyczna jak paletki MUR :-)
UsuńTyyyyyle nowości! a w sumie wszystko chciałoby się wypróbować!
OdpowiedzUsuńja już dorwałam się do wszystkich i jestem zachwycona
UsuńMi najbardziej podobają się kosmetyki do makijażu
OdpowiedzUsuńDuzo przyjemności. Paleta od Eveline całkiem ładna :)
OdpowiedzUsuńPalety cieni Eveline są ostatnio popularne :) Zaciekawił mnie ten płyn micelarny Sorai :)
OdpowiedzUsuńpopularność tych palet wynika głównie z ich świetnej jakości i nie dziwię się, bo warte są swojej ceny
UsuńBardzo fajne zakupy, mam nadzieje ze jak odwiedze PL to tez uda mi sie cos zakupic :D
OdpowiedzUsuńNa ten płyn micelarny mam straszną ochotę, a a że cena w miarę to kupię go przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńfajne jest w tej linii kosmetyków Soraya że mają bardzo dobre składy i jednocześnie przystępne ceny
UsuńPaleta Eveline prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńna żywo prezentują się jeszcze lepiej :-)
UsuńJakie cudne paletki! Ostatnio noszę takie kolorki. Chyba skuszę się na którąś. Te produkty z Sorai też w Rossmannie przykuły moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńpaletki nie dość, że mają śliczne kolorki to są naprawdę dobre jakościowo
UsuńPaletka Eveline fajna widzę :). Mnie ta seria Soraya też zaskoczyła. Ja wcześniej od lat nie kupowałam ich produktów, a na tę serię mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńja też od lat nie miałam nic Soraya, w ogóle nie zwracała na nią uwagi, ale ta seria jest tak fajna, że będę polować na inne kosmetyki
Usuńpaleta eveline jest przepiękna, aż mi się oczy do niej zaświeciły, podobnie z szatą graficzną płynu SORAYA PLANTE
OdpowiedzUsuńJakoś nie wpadly mi w ręce kosmetyki które ty zakupiłas.
OdpowiedzUsuńja mam akurat pomadę z Wibo, ale już mi trochę wyschła. Bardzo rzadko jej używałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! No i jak mam się teraz oprzeć zakupowemu szaleństwu? :D Na ten puder też się czaję i mam nadzieję, że może uda mi się go dorwać podczas najbliższej promocji ;)
OdpowiedzUsuńmam tą paletkę z Eveline- faktycznie opakowanie cudne a cienie fajnej jakości. Można pobawić się kolorami!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Mam dokładnie taką samą bazę pod makijaż z Lovely :D Ale chyba mnie uczula :/
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, paletka ma cudowne kolory.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy :) paletka z eveline z brokatem! Megaaa
OdpowiedzUsuńPaletki mają cudowne kolorki :)
OdpowiedzUsuń