Zapach nowoczesnego mężczyzny - Police To Be
28 sierpnia
Wody toaletowe Police to najbardziej charakterystyczne produkty z jakimi miałam do czynienia. I nie mam tu na myśli oryginalnych nut zapachowych, ale raczej design flakoników, który jest dosyć kontrowersyjny. No bo mieliście kiedykolwiek perfumy zamknięte we flakoniku, który jest .... czaszką? Spośród wielu, męskich i damskich zapachów, dziś chcę zwrócić Waszą uwagę na zestaw przeznaczony dla nowoczesnego mężczyzny, czyli Police To Be.
Police To Be to zapach stworzony dla młodych mężczyzn, którzy chcą się wyróżnić w tłumie, oryginalnym, ciekawym i zniewalającym zapachem. To zapach pozwalający podkreślić swój styl i charakter, zapach mężczyzny charyzmatycznego, odważnego, łamiącego stereotypy, innymi słowy zapach prawdziwego faceta.
Perfumy zostały wprowadzone na rynek w 2011 roku, więc nie jest to zapach nowy, ale przyznam się, że ani mój mąż, ani ja nie mieliśmy z nim do czynienia. O ile mi design flakonika niezbyt się spodobał, o tyle mojemu mężowi absolutnie nie przeszkadzała ta czaszka, w zasadzie dla niego flakonik jest mało istotny, ważny jest zapach.
W przypadku Police To Be zapach gra pierwsze skrzypce, bo nie dość, że jest bardzo intensywny, to na dodatek uwodzicielski, ciepły, z drzewnymi akordami, które uwielbiam.
Na pierwszy plan wysuwają się orzeźwiające nuty grejpfruta i subtelne, niezbyt intensywne akordy pieprzu, dzięki którym zapach jest intensywny, ale nie przytłaczający. Sercem zapachu są akordy fiolka, a całość kompozycji zamykają ciepłe akcenty cedru i słonecznego bursztynu otulone aromatem egzotycznej paczuli.
Nuty zapachowe:
nuty głowy: grejpfrut, liście fiołka, czarny pieprz
nuty serca: kwiat jabłoni, geranium, cedr
nuty bazy: kaszmir, paczuli, bursztyn
nuty głowy: grejpfrut, liście fiołka, czarny pieprz
nuty serca: kwiat jabłoni, geranium, cedr
nuty bazy: kaszmir, paczuli, bursztyn
Zapach jest niezwykle przyjemny w odbiorze, ciepły ale jednocześnie wyrazisty i drzewny, można go nosić na sobie zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem. Jeśli chodzi o intensywność to w niczym nie ustępuje zapachom selektywnym, bo czułam go na skórze męża przez cały dzień. Zapach jest uwodzicielski, zmysłowy, niesamowicie męski i seksowny, idealny dla młodego mężczyzny.
Znacie zapachy Police? Sięgnęlibyście po takie "czaszkowe" perfumy?
Znacie zapachy Police? Sięgnęlibyście po takie "czaszkowe" perfumy?

15 komentarze
Zapachów tych nie miałam, ale wiem, jak pachną :) Przede wszystkim mają bardzo fajne buteleczki :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy mojemu by się spodobały :). Mam To Be The Queen i lubię ten zapach i ta czaszka nawet mi się podoba w białej odsłonie :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych perfumach. Faktycznie flakoniki mają super. Myślę, ze ten zapach spodobał by się mojemu mężowi
OdpowiedzUsuńButeleczki mi się mega podobają :D Bardzo charakterystyczne, zwłaszcza nowy flakon w kwiatki ;p zapachów niestety nie znam :(
OdpowiedzUsuńOgromnie jestem ciekawa męskich zapachów POLICE, bo damskie mnie zauroczyły jakiś czas temu :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tych pefrum z chęcią je kupie
OdpowiedzUsuńflakon w kształcie czaszki od lat jest kultowy, nigdy ja ani mój chłopak nie mieliśmy zapachów Police To Be
OdpowiedzUsuńMoj ex byl wielbicielem zapachow (a moze bardziej flakonow) tych perfum. Moj obecny maz woli jednak bardziej wielowymiarowy zapach ;)
OdpowiedzUsuńMam czaszkowe perfumy i bardzo je lubię. Ten mam zamiar kupić mężowi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jak mężczyzna ładnie pachnie. Nuty zapachowe są interesujące. Sądzę że i mój mąż byłby zadowolony z takiego zapachu
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące nuty zapachowe :) Nie znam zapachów tej marki, ale jestem ciekawa, jak pachną takie "czaszkowe" perfumy ;)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tych zapachach, ale jeszcze nigdy nie miałam żadnego perfumu tej firmy. flakoniki wyglądają bardzo oryginalnie i z chęcią postawiłabym taki na łazienkowej półce.
OdpowiedzUsuńLubię takie nietypowe flakony, a mój mąż lubi nowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńChyba mój brat dostanie takie na święta ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńLubie te ich cZaszki :)
OdpowiedzUsuń