Lutowa Liferia - kolejne pozytywne zaskoczenie + KOD dla Was
06 marca
Patrząc na poprzednie edycje Liferii nie sądziłam, że będzie mnie można jeszcze czymś zaskoczyć, wszakże ekipa przyzwyczaiła Nas do wypchanych pudełek z pełnowymiarowymi kosmetykami, których próżno szukać w drogerii. A jednak, zaskoczenie było i to duże, głównie za sprawą umieszczenia w lutowej edycji organicznego kremu Pose o wartości 100zł! Przypomnę jedynie, że koszt pojedynczego pudełka wynosi 59 złotych z darmową wysyłką, tak więc tylko ten kosmetyk przewyższył prawie dwukrotnie wartość boxa. Czy pozostałe kosmetyki był równie udane i warte zainteresowania? Zapraszam na openbox lutowej edycji.
Dla wszystkich tych, którzy chcą kupić pudełko i dostać dodatkowy kosmetyk - żel aloesowy Mizon mam KOD - “ipiekna_MIZON”, który trzeba wpisać w polu Uwag do zamówienia. Pudełko zamówicie TUTAJ. Spieszcie się, bo nie dość, że dostaniecie mega ciekawe pudełko to jeszcze z koreańskim hitem pielęgnacyjnym. :-)
Jak Wam się podoba najnowsza zawartość Liferii? Co Was najbardziej zainteresowało?
POSE
Krem do twarzy USA produkt pełnowymiarowy 50ml/ok. 100 zł
W pudełkach losowo znalazły się organiczne kremy do twarzy: 1. Texturizing Face Cream - odbudowujący prawidłową strukturę skóry dzięki wysokim dawkom witamin oraz ekstraktom z żurawiny, czarnych jagód i borówki amerykańskiej, 2. SPA Herbal Face Cream - kojący, równoważący oraz relaksujący skórę niczym sesja w SPA dzięki algom, aloesowi i zielonej herbacie, 3. Protective Face Cream - przeznaczony do codziennej ochrony przed podrażniającym wpływem czynników zewnętrznych, który ma w składzie aloes, oleje i kwas hialuronowy.Amerykańska marka POSE to producent kosmetyków organicznych, bez drażniących substancji (parabenów, składników ropopochodnych, formaldehydów, TEA, DEA, glikoli), bez dodatków zapachowych czy też olejków eterycznych. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach ani nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego. W pudełku trafiłam na Protective Face Cream, któy jest idealny do codziennej, porannej pielęgnacji cery, fajnie, że w składzie ma kojący aloes, pomocny zwłaszcza wtedy, kiedy mam wysyp niespodzianek na twarzy. Ten krem to mój ulubieniec i najmocniejszy punkt pudełka.
TERMISSA
Woda termalna Polska produkt pełnowymiarowy 150ml/19 zł
Woda termalna z Podhala to prawdziwe bogactwo składników mineralnych, które pomagają skórze w regeneracji i opóźniają procesy starzenia. Jeśli Twoja skóra twarzy jest zaczerwieniona, podrażniona lub nieprzyjemnie napięta - spryskaj ją mgiełką Termissa. Woda termalna przyniesie skórze prawdziwe ukojenie i dodatkowo ją nawilży.Woda termalna Termissa jest coraz częściej obecna w blogosferze i coraz więcej recenzji o niej czytam, dlatego cieszę się, że ekipa Liferii zauważyła jej duże zainteresowanie, dzięki czemu będę mogła ją sprawdzić. Woda sprawdzi się nie tylko podczas upalnych letnich dni, ale z powodzeniem można ją stosować jako tonik w codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Dla fanek maseczek glinkowych będzie świetnym dodatkiem do zastygających masek, równie dobrze może być stosowana do domowych maseczek do włosów.
WAX
ANGIELSKI PILOMAX Odżywka z kolagenem Anglia
produkt pełnowymiarowy 200ml/21 zł
Odżywka zawiera wyciąg z aloesu i kolagen, dzięki czemu wspaniale odżywia i nawilża włosy oraz skórę głowy. Wygładza włosy, nadaje im połysk i objętość bez obciążenia, ale też odbudowuje uszkodzone włosy. Ponadto łagodzi podrażnienia skóry głowy. Nie zawiera SLSów, parabenów ani silikonów.Zarówno kosmetyk, jak i sama marka są mi znane i chodź podchodzę do nich w zasadzie neutralnie (nie wyrządzają moim włosom szkody, ale też nie przynoszą jakichś spektakularnych efektów) to tej odżywki jestem bardzo ciekawa, głównie ze względu na obecność aloesu i niedrażniący skład. Moje ostatnie eksperymenty z włosami (domowe farbowanie włosów) przyniosły efekt w postaci jeszcze bardziej suchych i trudnych do rozczesania włosów. Mam cichą nadzieję, że po tej odżywce będę mogła je w końcu delikatnie rozczesać po umyciu, a nie szarpać jak do tej pory. Liczę też na wzrost nawilżenia i ujarzmienie moich niesfornych włosów.
PIERRE
RENE Pomadka Professional Polska produkt
pełnowymiarowy 17 zł
Pomadka do ust zawierająca formułę Hydra Complex zapewnia skuteczne nawilżenie. Składniki aktywne (witaminy i ekstrakt ze słonecznika) nadają ustom zdrowy i młody wygląd.Trafiłam na piękny, bardzo dziewczęcy i delikatny odcień różu, który jest idealny dla mojej jasnej karnacji i jasnych włosów. Wprawdzie zapas pomadek mam spory, ale ta będzie idealna na wiosnę, więc z pewnością będę po nią sięgać.
EARTHNICITY
Puder utrwalająco – matujący Velvet HD Anglia 0,5g/13,50zł
Jest to drobno zmielony, wielozadaniowy, transparentny sypki puder o właściwościach utrwalających makijaż oraz matujących. Jego głównym zadaniem jest nadać cerze efekt HD. Nie zawiera pigmentów i może być stosowany do wszystkich typów cery.W pudełku można było trafić wymiennie albo na puder matujący albo na rozświetlający LIGHT, ciesze się, że trafiłam na próbkę pierwszego, bo uwielbiam wykańczać makijaż do matu, w rozświetleniu nie zawsze dobrze się czuję. Puder jest bardzo jasny, spisze się u bladzioszków i osób z jasną karnacją, jest drobniutki i daje bardzo ładny matowy efekt na skórze, zwłaszcza w strefie T podatnej na błyszczenie i przetłuszczanie się. To kolejna marka kosmetyków mineralnych, która zasługuje na uznanie, mam już kilka próbek ich kosmetyków i jestem z nich zadowolona, zwłaszcza z pudrów.
Podsumowanie
Lutowa edycja Liferii to kolejny raz bardzo udane pudełko, w którym znalazłam dwie super perełki (krem Pose i wodę termalną Termissa) i kosmetyki przydatne na co dzień. Pudełko jest wypchane po brzegi, widać, że Liferia konsekwentnie trzyma się planu, stawia na JAKOŚĆ a nie na ilość. Oby tak dalej!Dla wszystkich tych, którzy chcą kupić pudełko i dostać dodatkowy kosmetyk - żel aloesowy Mizon mam KOD - “ipiekna_MIZON”, który trzeba wpisać w polu Uwag do zamówienia. Pudełko zamówicie TUTAJ. Spieszcie się, bo nie dość, że dostaniecie mega ciekawe pudełko to jeszcze z koreańskim hitem pielęgnacyjnym. :-)
Jak Wam się podoba najnowsza zawartość Liferii? Co Was najbardziej zainteresowało?

27 komentarze
Zawartość trzyma poziom :) szczególnie ciekawi mnie woda termalna. Nadchodzi lato więc to niezbędny produkt w mojej kosmetyczce
OdpowiedzUsuńdo tej pory wody termalnej używałam wyłącznie latem jako odświeżającej mgiełki, ale teraz chętnie sięgam po nią jako po tonik :-)
UsuńPodoba mi się zawartość pudełka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość :)
OdpowiedzUsuńprzyjemna zawartość i duże objętości kosmetyków :-)
UsuńKolejny raz fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńZawartość nawet,nwet
OdpowiedzUsuńCudowna zawartość no i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńróżowo zrobiło się na zdjęciach :-)
UsuńKrem pose chciałabym wypróbować :) i faktycznie jest to najlepszy produkt z całego pudełka :)
OdpowiedzUsuńkrem podkrada mi mój mąż i jest bardzo zadowolony, a ma atopową skórę :-)
UsuńZawartość pudełka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńTen krem Pose z chęcią bym wypróbowała :)
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Mam i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńMieszkam na Podhalu, ale o tej wodzie termalnej nie słyszałam ;D za to produkty Pilomax coraz bardziej mnie interesują.
OdpowiedzUsuńta woda termalna to zupełna nowość, marka dopiero od niedawna przebija się przez blogosferę :-)
UsuńŁadny kolor pomadki Ci się trafił :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że będzie bardzo mocny, ale okazał się delikatnym kolorkiem, takim jakie lubię :-)
UsuńFajna zawartość, muszę się skusić kiedyś na takie pudełko :)
OdpowiedzUsuńpolecam zwłaszcza teraz, otrzymasz dodatkowy kosmetyk :-)
Usuńzawartość pudełeczka bardzo fajna :) Krem i woda bardzo mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńzarówno krem i woda poszły w ruch. Krem jest z jednej strony lekki zaś z drugiej bardzo odżywczy,idealny nawet do suchej skóry. Wody używam jako toniku, spisuje się bardzo dobrze. :-)
UsuńMam ten krem Pose, fajny jest :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :-)
UsuńZawartość bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńLiferia zawsze jakaś taka udana!
OdpowiedzUsuńoni po prostu wkładają w to pudełko serce :-)
UsuńTrzeba przyznać, że stworzyli niezwykle udane pudełko! Brawa :)
OdpowiedzUsuń