Kąpiel o zapachu tęczy z użyciem pianki do mycia ciała OH! TOMI
31 lipca
Z czym kojarzy Wam się tęcza? Z feerią barw, słońcem, deszczem i świeżym powietrzem? A może z produktem do mycia ciała? I do tego jeszcze z kosmetykiem niezwykłym w swojej formie i zapachu, rozpieszczającym ciało i otulającym pięknym aromatem? Marka OH!Tomi proponuje niezwykle przyjemną piankę do mycia ciała o zaskakującym zapachu tęczy, dzięki której kąpiel już nigdy nie będzie taka sama. Jesteście ciekawi, jak wygląda ten produkt i jakie wykazuje działanie?
Przyznajcie, że taki opis kosmetyku jest niezwykle intrygujący i działa na wyobraźnię. No bo jak uchwycić aromat tęczy i sprawić, aby kosmetyk z nią się kojarzył? Jak się zaraz przekonacie, OH!Tomi spisał się na medal, oferując nam niesamowicie przyjemną piankę do kąpieli o zaskakującym zapachu, którego próżno szukać w jakimkolwiek produkcie pielęgnacyjnym.
Na uwagę zasługuje samo opakowanie, bo do naszych rąk trafia metalowa puszka z uroczym designem. Na wieczku widnieje słodki rysunek - flaming pływający na desce windsurfingowej, w oddali widać malutką łódź podwodną, latającego kota czy też unoszący się nad wodą statek ufo. Całość zaprojektowana w stonowanych, pastelowych kolorach, które są wyznacznikiem marki, tak samo jak pięknie mieniący się srebrny napis OH!TOMI z boku opakowania.
Co ważne, produkt jest wolny od SLS-ów i SLES-ów, wytwarzany ręcznie i przyjazny zwierzętom.
Na pierwszy rzut oka, mus wygląda jak puszysta pasta do zębów lub gęsty krem do rąk, niby zbity w swej formie, ale w dotyku niezwykle kremowy i miękki, całkowicie zmieniający się pod wpływem ciepłej wody. W połączeniu z nią przeistacza się w puszystą piankę, która delikatnie pieści ciało. Co ciekawe, w składzie znajdziemy sproszkowane pestki moreli, wyczuwalne w trakcie mycia, przez co kosmetyk wykazuje delikatne działanie peelingujące, do momentu utworzenia się otulającej ciało piany.
Istotna jest jeszcze kwestia aromatu, bo ja wspominałam, jest on nietuzinkowy. Produkt pachnie wyjątkowo, nie kojarzy mi się z żadnym innym kosmetykiem, przez co nie ma mowy, aby pomylić ją z czymkolwiek innym. Po uchyleniu wieczka, w powietrzu unosi się rześka, cytrusowa woń , dopełniona odrobiną energetycznej i tropikalniej nuty grejpfruta, kiwi oraz arbuza. Jak dla mnie zapach tęczy to mieszanka aromatu jakim charakteryzują się pianki marshmallow z nutką orzeźwienia. Dlatego, kosmetyk jest tak idealny do porannych pryszniców, w trakcie których dobudzamy się i ładujemy pozytywną energią. Na uwagę zasługuje jej bardzo wysoka wydajność, już niewielka ilość produktu sprawia, że nasze ciało jest świetnie oczyszczone, delikatnie ujędrnione i nawilżone. Używam jej niemal codziennie od ponad dwóch tygodni i zostało mi jeszcze całkiem sporo tego piankowego musu.
A jak wygląda mycie ciała z jej użyciem?
Nie będę ukrywać, że pokochałam ten produkt od pierwszego powąchania i dotknięcia, uwielbiam lekkie i puszyste kosmetyki, które zaskakują zmianą swojej konsystencji w połączeniu z wodą. Pianka OH!Tomi z kolekcji DREAMS, mimo swojej zbitej formy, świetnie rozprowadza się na mokrym ciele, początkowo delikatnie ją peelingując, a potem muskając puszystą powłoką. Kąpiel z użyciem tego kosmetyku to również całkiem przyzwoite nawilżenie ciała i wstęp do dalszej pielęgnacji, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy nasza skóra jest wysuszona i narażona na szkodliwe działanie słońca i wody morskiej.
Jest to jeden z tych kosmetyków, dzięki którym kąpiel zmienia się w przyjemny, pielęgnujący ciało rytuał. Świetnie nadaje się do domowego SPA, dostarczając nam samych pozytywnych wrażeń, oraz nadając naszej skórze aksamitność i jedwabistość.
W kolekcji DREAMS, do której należy zapach tęczy, znajdziecie jeszcze inne intrygujące aromaty: słońca, truskawki, melona, grejpfruta. Marka OH!TOMI posiada również linię produktów na chłodniejsze dni- WISHES, w której znajdziemy równie aromatyczne zapachy: gorącej kawy, ciemnej czekolady, wanilii i pomarańczy, kwiatu lipy. Polecam Wam wypróbowanie pianek, jestem pewna, że pokochacie je od pierwszego użycia.
Jest to jeden z tych kosmetyków, dzięki którym kąpiel zmienia się w przyjemny, pielęgnujący ciało rytuał. Świetnie nadaje się do domowego SPA, dostarczając nam samych pozytywnych wrażeń, oraz nadając naszej skórze aksamitność i jedwabistość.
W kolekcji DREAMS, do której należy zapach tęczy, znajdziecie jeszcze inne intrygujące aromaty: słońca, truskawki, melona, grejpfruta. Marka OH!TOMI posiada również linię produktów na chłodniejsze dni- WISHES, w której znajdziemy równie aromatyczne zapachy: gorącej kawy, ciemnej czekolady, wanilii i pomarańczy, kwiatu lipy. Polecam Wam wypróbowanie pianek, jestem pewna, że pokochacie je od pierwszego użycia.
Znacie kosmetyki OH!Tomi? Miałyście już do czynienia z takimi puszystymi piankami?

29 komentarze
Nie znam tej marki, ale patrząc na zdjecia konsystencji wiem że chcę ją poznać! chyba się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje, aż chciałoby się używać :D
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie testowalam ale wyglada bardzo ciekawie i fajnie ze jest bez SLS :D
OdpowiedzUsuńOj bardzo ją chce :D
OdpowiedzUsuńAlez cudenkooo <3
OdpowiedzUsuńTa pianka wygląda tak bajkowo, że nie wychodziłabym z kąpieli :)
OdpowiedzUsuńodkąd ją mam to wydłużam kąpiel ile się da :-)
UsuńZa samo opakowanie chciała bym mieć ten produkt :)
OdpowiedzUsuńto prawda, już samo opakowanie kusi do wypróbowania, a w środku jest jeszcze lepiej :-)
Usuńto wygląda cudownie!! a opakowanie genialne!
OdpowiedzUsuńTak odpisałaś tą piankę, że będę o niej śnić po nocach :D Marka ta bardzo mnie kusi
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą markę i jej produkty - jestem ogromnie ciekawa tego zapachu - znając życie i kosmetyki Oh Tomi jest obłędny!
OdpowiedzUsuńMarki osobiście nie znam ale ten design! Już podbił moje serce 🦄 obserwuje i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńOH... jaka cudaśna pianka, chętnie bym ja przygarnęła, a zapach pewnie jest boski ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, zapach to zdecydowanie bardzo mocna strona tego produktu :-)
UsuńŚwietnie się prezentuje ! Myśle, ze byłabym oczarowana zapachem :3
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie bym poznała. Nie miałam jeszcze takiej pianki do mycia. Ma śliczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opakowanie i konsystencja. Nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńŚliczna grafika, wszelkie umilacze kąpieli uwielbiam :P
OdpowiedzUsuńOpakowania zdecydowanie przyciągają uwagę.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.A,e forma pianki do kąpieli mnie kusi
OdpowiedzUsuńO mamo! Ale one mają cudowne opakowania! <3
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale produkt prezentuje się bajecznie :)
OdpowiedzUsuńCzuję się totalnie zaczarowana i skuszona, zarówno opakowaniem, jak i opisem! <3 Można poczuć się jak w bajce, a jeśli do tego dodać działanie, to już jest raj! ;)
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się, ale... aktualnie nie mam wanny! :D
OdpowiedzUsuńAleż konsystencja, i te słodkie opakowanko!
OdpowiedzUsuńAle ona słodko wygląda :)
OdpowiedzUsuńJakie to słodkie mmm
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz widzę produkt tej marki, ale zaciekawiłaś mnie nim i jego peelingującym działaniem. Ciekawi mnie tez zapach.
OdpowiedzUsuń