Monotheme Daisy Daisy - włoskie zapachy w drogeriach Hebe
27 sierpnia
Kolekcja siedmiu zapachów Monotheme (Agrumi di Sicilia, White Gardenia, Vanilla Blossom, Ciclamino, Monotheose de Rose, Daisy Daisy i Mimoza) zabiera nas w podróż do europejskiej stolicy perfum - Wenecji. Wykonane ze słynnego na cały świat szkła weneckiego, kompozycje intrygują nie tylko zapachem, ale także klasycznym i eleganckim stylem. Poznajcie markę Monotheme i jej wyrafinowane zapachy...
Jest to kolekcja zapachów dla kobiet, które cenią sobie ponadczasową klasykę w przeciwieństwie do przelotnej mody. Brand skierowany jest do wyrafinowanego odbiorcy, kosmopolity, który świadomie wybiera zapach wyrażający jego osobowość. W duchu modnego teraz minimalizmu lansowane są wręcz kompozycje oparte tylko na jednym składniku (mono lub solo scent) – wybrzmiewające od początku do końca jednym kwiatem, owocem lub rośliną. Takie są zapachy Monotheme, które bazują na całkowicie naturalnym i wyrafinowanym składniku.
Kompozycje zapachowe Monotheme zostały opracowane przez weneckiego mistrza perfumiarstwa, Lorenzo Vidala, które według zamysłu, mają oddawać ducha tego miasta. Nie wiem czy wiecie, ale Wenecja jest uznawana za stolicę perfum, ponieważ to tutaj, w 1075 roku zaczyna się historia perfumiarstwa. Wszystko za sprawą słynącej z urody córki cesarza Bizancjum Konstantyna X Dukasa, księżniczki Teodory, która wychodząc za mąż za weneckiego dożę Domenico Selvo, wprowadziła do Wenecji tradycję stosowania perfum i balsamów. To dzięki niej narodziła się i rozwinęła ta gałąź kosmetyki. To tutaj powstawały innowacyjne metody wytwarzania perfum, które były pożądane na europejskich dworach.
Wielkie znaczenie tego miasta w całej historii perfumiarstwa podkreśla utworzone w weneckim Palazzo Mocenigo muzeum perfum, z takimi perełkami jak np. pierwszy zbiór receptur sztuki perfumeryjnej z 1555 roku czy liczące po kilkaset lat flakoniki na perfumy ze słynnego szkła Murano.
Daisy Daisy to kompozycja, w której nuty owocowe przeplatają się drzewnymi: drewnem sandałowym i kaszmirowym, oraz kwiatowymi: jastrunem, egipskim jaśminem, konwalią czy gardenią. Całość otula delikatna woń piżma, która nadaje perfumom zupełnie inny wymiar. Tak złożona kompozycja sprawia, że zapach jest skomplikowany, potrzebuje czasu aby w pełni rozkwitnąć i nabrać mocy. Początkowo wyczuwa się jedynie słodycz gardenii, co sprawia, że zapach wydawać się może prosty, wręcz banalny. Jednak już po chwili zmysły otwierają się na kolejne nuty, niczym układanka, w której poszczególne elementy zaczynają do siebie pasować. Jaśmin i konwalia nadają mu odrobinę wysublimowanej elegancji, która zostaje przełamana piżmem. Dzięki temu zapach nabiera mocy i pięknie rozwija się na skórze.
W pierwszych chwilach bardzo silnie kojarzył mi się z zapachem jaśminu otulającym słodyczą, taką wręcz upojną i przyprawiającą o zawrót głowy. Jednak po chwili zapach inaczej oddziaływał na moje zmysły i kojarzył mi się z egzotycznymi ogrodami, w których rozkwitają cudowne gardenie, kwiaty o hipnotyzującym zapachu.
Takie właśnie są perfumy Daisy Daisy - intensywne, słodkie, hipnotycznie pociągające i upajające, nie sposób im się oprzeć.
Takie właśnie są perfumy Daisy Daisy - intensywne, słodkie, hipnotycznie pociągające i upajające, nie sposób im się oprzeć.
Obawiałam się, że dodatek piżma sprawi, że zapach będzie ciężki i taki skórzany, ale nie mogę odmówić mu delikatności, zmysłowości i słodyczy. Flakoniki wyglądają przepięknie, zdobiony "korek" dopełnia całości i nadaje elegancji. Moim zdaniem to woda toaletowa idealna na wiosnę i lato, delikatna i kobieca.
Wody toaletowe Monotheme kupicie wyłącznie w drogerii Hebe w cenie ok. 70 zł / 100ml
Znacie zapachy Monotheme?

39 komentarze
Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą marką. Całe szczęście, że ładnie pachną, bo Wenecja kojarzy mi się raczej z innymi aromatami :-)
OdpowiedzUsuńUrocza opakowanie :) Chętnie sprawdzę zapachy przy okazji :)
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki perfum. Natomiast czuję się zaintrygowana, ponieważ lubię zapachy nieproste, które zaskakują gdy się rozwijają. Bardzo chętnie sprawdzę osobiście jeśli mają w ofercie coś z nutami szypru :) Flakonik cudowny.
OdpowiedzUsuńZapach mi się podoba z opisu - piżmo mi nie straszne :) Wizualnie też super :D
OdpowiedzUsuńja co do piżma mam mieszanie uczucia, więc uważam na perfumy z jego dodatkiem :D
UsuńNiestety nie znam tych perfum :( Jednak bardzo zauroczył mnie delikatny flakonik. Jestem też ciekawa zapachu. Lubię owocowe kompozycje, a więc mógłby mi się spodobać!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam, ale uwielbiam perfumy, więc pewnie niedługo poznam :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znam tych perfum, ale przy okazji powącham
OdpowiedzUsuńZawarte w tym zapachu akordy sprawiają, że chcę poznać tą perfumę. Flakonik przypadł mi do gustu od pierwszej chwili
OdpowiedzUsuńBardzo lubie szklo murano i mam kilka przedmiotow ale flakonikow jeszce nie widzialam i z samego juz tego powodu bardzo mnie zaciekawilas :D
OdpowiedzUsuńJa w kwestii zapachów musze sprawdzić je na żywo jedbak ;)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona szatą graficzną, flakon wygląda uroczo! Nie wiedziałam, że takie zapachy pojawiły się w Hebe, ale w czasie kolejnej wizyty na pewno je powącham :)
OdpowiedzUsuńMiałam wanilię, boska była :)
OdpowiedzUsuńPo nutach zapachowych wnioskuję, że zapach by mi odpowiadał. Nie miałam okazji go wąchać, ale już samą buteleczką zachwycona - bardzo mi się podoba szata graficzna. Jak tylko będę w hebe to chętnie powącham i może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPięknie opisane <3 Mam ten zapach i chętnie wracam do niego latem.
OdpowiedzUsuńzapach idealny na gorące, letnie dni :-)
UsuńW pierwszej chwili spodobał mi się flakonik, ciekawe jak z zapachem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum. Jednak Twój opis sprawia, że chciałabym je poznać :)
OdpowiedzUsuńTak go pięknie opisałaś, że aż mnie kusi, aby sprawdzić jego zapaszek. Jak odwiedzę Hebe to na pewno to uczynię :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie poznaj te zapachy, ja mam ochotę na pozostałe z kolekcji :-)
UsuńWow this looks amazing!!
OdpowiedzUsuńhttps://elenabienvenido.blogspot.com/
Flakon mi sie podoba, chociaz szata graficzna juz mniej. Wenecja jest moim cichym marzeniem, fajnie byloby przeniesc sie do niej chociażby przez zapach
OdpowiedzUsuńmiałam to szczęście że byłam w Wenecji i widziałam jak w rodzinnej hucie wytwarzane są cuda ze szkła weneckiego :-) samo miasto przepiękne, pełne uroku.
UsuńFlakonik podoba mi się, inny i oryginalny :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy przypadły by mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się wcześniej z tą marką i jestem ogromnie ciekawa jak spodobał by mi się zapach. W tej kwestii jestem strasznie wybredna.
OdpowiedzUsuńTo już wiem, czego będę poszukiwać w pierwszej kolejności, podczas swojej kolejnej wizyty w Hebe ;) Lubię takie niebanalne zapachy i mam nadzieję, że w tej kolekcji znajdę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak byłam w galerii wpadły one w moje ręce. ładnie pachną, ale cena mnie powala
OdpowiedzUsuńPięknie opisałaś te perfumy, chyba będę musiała je powąchać będąc w Hebe. Jednak przyznam szczerze, że samo opakowanie nie przyciągnęłoby mojego wzroku w sklepie i sama nie wiem czy w tym przedziale cenowym wybrałabym właśnie je. Marki nie znam i do tej pory nie wiedziałam, że Wenecja to stolica perfum, fajna ciekawostka :D
OdpowiedzUsuńflakonik może niepozorny, nierzucający się w oczy, ale zapach robi "robotę" :-)
UsuńWow, flakonik w którym zamknięty jest perfum prezentuje się naprawdę oryginalnie i ma prześliczną, nieco oldskoolową szatę graficzną <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodkie i intensywne zapachy więc to chyba coś dla mnie. Właśnie niedawno wykończyłam swoją wodę toaletową, której dotychczas używałam więc być może skuszę się na ten zapach, tym bardziej że Hebe mam po drodze, a dawno już do nich nie zaglądałam :))
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Flakon już mnie kupił! Przepiękne podanie, chętnie powącham :)
OdpowiedzUsuńW drogerii hebe jestem bardzo rzadko a więc z nowościami jestem do tylu. Widze ze w najbliższym czasie trzeba się wybrac na należy rozeznanie. Flakon naprawdę robi wrażenie
OdpowiedzUsuńNie spotkałam sie z tą marką. ladne mają opakowania. Ja lubię delikatnie słodkie, owocowe zapachy perfum
OdpowiedzUsuńRzadko zaglądam do Hebe, ale teraz będę musiała :)
OdpowiedzUsuńTak świetnie opisalas zapach, że prawie go poczułam. Będę musiała chyba wybrać się do Hebe. Opakowanie też bardzo wpada w oko.
OdpowiedzUsuńWizualnie bardzo ładne, a sam zapach mnie zaciekawił. Choć ciężko mi go sobie wyobrazić i chciałabym je poznać :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum ale jak będę w drogerii to chętnie powącham i może wybiorę coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńFlakon caľkowicie inny od tych Dior, Chanel itp, ciekawa jestem zapachu.
OdpowiedzUsuń