Zimowe nowości w Drogeriach Natura cz. 1- Kobo Professional i My Secret
06 stycznia
Grudzień w drogeriach Natura zaczął się serią makijażowych nowości, dzięki którym będziemy mogły wykonać elegancki, karnawałowy look. Wśród nowości na uwagę zasługują paleta matowych cieni Kobo Professional, cudownie jedwabiste i świetnie kryjące płynne pomadki My Secret oraz kształtujące i utrwalające brwi żele My Secret. Nie ukrywam, że moje serce skradła paleta cieni Kind of Magic oraz płynne pomadki i to według mnie jedne z najlepszych kosmetyków tych marek. Zresztą, Kobo w ostatnim czasie zachwyca świetnymi paletami, które zarówno designem, jak trwałością nie odbiegają od wysokopółkowych paletek.
Ta paletka to majstersztyk pod kątem wykonania, bo tekturowe pudełko nie dość, że jest solidne i zawiera w środku lusterko, to jeszcze jest całe brokatowe! Ps. Ten brokat nie osypuje się z pudełka, ani się nie kruszy. W środku znajdziemy 15 matowych cieni, które znakomicie przylegają do powieki (nawet w przypadku nie nakładania bazy pod cienie), dobrze się rozcierają i zachowują trwałość przez długi czas.
Kolorki jakie znajdziemy w środku to zarówno ciepłe odcienie żółtego, pomarańczowego czy różowego (idealne do dziennego makijażu), jak i ciemniejsze, brązowe, czekoladowe i czarne odcienie. Dodam, że ten czarny, najciemniejszy, jest idealny do rysowania kreski jak i stworzenia dymnego efektu na powiece.
Cienie są niezwykle kremowe, nie osypują się, a ich blendowanie jest bajecznie proste. Świetnie się ze sobą łączą i dają możliwość stworzenia wielu fajnych kolorystycznie makijaży.
Mam wrażenie, że każda kolejna paletka jest lepsza i ładniejsza od poprzedniej, Kobo idealnie wpasowuje się w trendy kosmetyczne i oferuje świetne gatunkowo palety. Ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem palety Kind of Magic.
Jeśli macie zamiar nakładać pigmenty, to koniecznie sięgnijcie po bazę Kobo Glitter Fixer.
Rewelacyjnie utrzymuje pigmenty w ryzach, przedłużając ich trwałość i zapobiegając ich osypywaniu czy ścieraniu się.
KOBO PROFESSIONAL COLOR CREATOR MIX
Rewelacyjnie utrzymuje pigmenty w ryzach, przedłużając ich trwałość i zapobiegając ich osypywaniu czy ścieraniu się.
KOBO PROFESSIONAL COLOR CREATOR MIX
Jeśli macie ciemniejszą karnację i odwieczne problemy ze zbyt jasnymi podkładami, To Kobo ma dla Was propozycję trzech profesjonalnych baz, które przyciemniają i zmieniają tonację podkładu. Wymieszane z podkładem w odpowiednich proporcjach dopasowują się do karnacji, nie zmieniając przy tym właściwości podkładu. Do wyboru są trzy odcienie baz: oliwkowa, brązująca i ocieplająca.
MY SECRET GIRL POWER LIQUID LIPSTICK
Tylko spójrzcie na te cuda, nie dość, że uroczo wyglądają, to jeszcze mają tak śliczne kolorki, że absolutnie wszystkie wpadły mi w oko. Pomadki skrywają w sobie pędzelek, dzięki któremu bardzo dokładnie obrysujemy usta i naniesiemy na nie kolor. Konsystencja jest niezwykle lekka, nie obciąża ust, nie wysusza ich i nie daje efektu skorupy. Wykończenie jest jedwabiste, a kolor bardzo intensywny, jednak najważniejsze dla mnie jest to, że jest wytrzymała, ściera się równomiernie po kilku godzinach noszenia (włączając w to jedzenie i picie), bez brzydkiego obrysu ust. Krycie jest fenomenalne, niewielka ilość daje bardzo ładny i wyrazisty efekt.
Uwielbiam te pomadki za piękny design, świetną kolorystykę (przekrój od nudziaków, po róże, brązy i czerwienie) i jedwabisty efekt na ustach, które nawet po kilku godzinach wyglądają super, bez podkreślonych skórek czy przetarć.
Pomadki nie zawierają: olejów mineralnych, parabenów, wazeliny i składników pochodzenia zwierzęcego.
Te niepozorne żele są świetne do modelowania i ujarzmiania niesfornych brwi. Zawierają polimery, które utrwalają brwi i trzymają je w ryzach. Do wyboru mamy wersję transparentną oraz kolorową, przy czym kolorowa jest delikatna, nie daje przerysowanego efektu i śmiało mogą po niego sięgać blondynki z jasną karnacją i jasnymi włosami. Malutkie i zgrabne szczoteczki radzą sobie zarówno z rzadkimi jak i gęściejszymi brwiami.
Jak Wam się podobają grudniowe nowości marek Kobo i My Secret? Sięgacie po kosmetyki tych marek? Może macie swoich ulubieńców?

19 komentarze
Pomadki to sztos, jestem zachwycona ich intensywnością koloru :)
OdpowiedzUsuńsą intensywne i bardzo dobrej jakości
UsuńJa mam focha bo od kiedy zmieniłam nazwę i przeniosłam się na inną domenę, Natura o mnie zapomniała :( a tak kocham ich produkty :(
OdpowiedzUsuńkoniecznie im się przypomnij ;-)
UsuńTa paletka wydaje się naprawdę świetna ❤️ Mega kolory
OdpowiedzUsuńkolorki idealne na co dzień
UsuńPomadki fajne, ze 3 mogłabym mieć :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki My Secret. Za to cienie mnie rozczarowały. Strasznie się osypują, zlewają ze sobą na powiece i zanikają przy blendowaniu.
OdpowiedzUsuńJa używam pod nie bazy Lily Lolo i nic mi się nie zlewa ani tym bardziej nie osypuje.
UsuńCudowne kolory ma ta paleta mega mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTa paleta jest przepiekna i niesamowicie uniwersalan. Moze uda mi sie ja zdobyc ;)
OdpowiedzUsuńmożna z nią wyczarować wiele fajnych makijaży
UsuńCiekawe nowości. Ja jeszcze żadnych nie miałam. Chętnie przetestowałabym zwłaszcza pomadki.
OdpowiedzUsuńPomadki wpadły mi w oko. Ile tu ładnych kolorów i weź tu wybierz ten najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńha ha o faktycznie trudny wybór :P
UsuńBazy z kobo mnie zainteresowały:)
OdpowiedzUsuńTo dwie marki kosmetyczne, które poznałam wiele lat temu i mam do nich ogromny sentyment :) Pół mojej kolorówki to My Secret :)
OdpowiedzUsuńMixery są przydatne ;) sama mam biały (już bardzo długo) i przynajmniej nie muszę się tak stresować kupnem podkładu :)
OdpowiedzUsuńNowości prezentują sie na prawdę kusząco :) myślę nad tymi mixerami.. :)
OdpowiedzUsuń