Pielęgnacyjne nowości Lirene - produkty antybakteryjne i przeciwstarzeniowe
01 czerwca
Dawno nie pokazywałam Wam nowości Lirene, a że ostatnio sporo do mnie trafiło, to postanowiłam, że podzielę je na kilka wpisów. Dziś skupię się na wybranych produktach antybakteryjnych i linii kosmetyków anti-aging skierowanych do kobiet 60+, czyli idealnych dla naszych mam czy babć.
Stosowanie środków antybakteryjnych to podstawa w
dbaniu o higienę. Dlatego marka Lirene wprowadza nowe kosmetyki antybakteryjne
przeznaczone do mycia i pielęgnacji skóry dłoni, twarzy i ciała. W ofercie Lirene
znajdziemy cztery antybakteryjne mydła oraz dwa płyny, które nie tylko
skutecznie oczyszczają skórę, ale także działają nawilżająco i kojąco,
przywracając jej komfort.
Nawilżające mydło antybakteryjne w płynie z dozownikiem soczysty arbuz
& aloes
Mydło antybakteryjne o
orzeźwiającym zapachu soczystego arbuza skutecznie myje i jednocześnie pielęgnuje skórę, pozostawiając ją miękką
i wygładzoną. Zawartość naturalnego ekstraktu z aloesu działa nawilżająco i kojąco, przywracając uczucie komfortu. Wyjątkowo
delikatna formuła efektywnie chroni przed szkodliwymi bakteriami, nie
wysuszając dłoni. Odpowiednie do codziennego, częstego stosowania.
• optymalne pH
• delikatna formuła
• nie wysusza dłoni
• działa antybakteryjnie
• delikatna formuła
• nie wysusza dłoni
• działa antybakteryjnie
Mydełko jest bardzo wydajne i mimo, że nie pieni się zbyt obficie to świetnie usuwa zanieczyszczenia czy zabrudzenia, zostawiając na skórze przyjemny, słodki zapach. Dodatek aloesu faktycznie daje nawilżenie ale też ukojenie skóry, przez co nawet jak mam jakieś drobne podrażnienia, to mydełko przyspiesza ich gojenie.
To jedno z niewielu mydeł, które nie wysusza mojej i tak suchej skóry, pozostawia ją gładką i przyjemną w dotyku.
Płyn antybakteryjny do twarzy, dekoltu i dłoni z olejkiem z konopi i
rumiankiem
Łagodzi podrażnioną skórę i chroni ją
przed nadmiernym wysuszeniem. Zawarty w formule ekstrakt z rumianku działa
antybakteryjnie. Olejek z konopi silnie regeneruje przywracając równowagę hydrolipidową. Alantoina doskonale
nawilża skórę likwidując uczucie suchości i ściągnięcia. Polecany do każdego typu skóry, w tym wrażliwej. Poręczne opakowanie z atomizerem zapewnia
wygodną aplikację. Bez spłukiwania.
Ten płyn to nieodłączny towarzysz podróży, bo dba o czystość dłoni w sytuacjach, kiedy nie mamy jak ich umyć. Ja go trzymam na biurku w pracy i często z niego korzystam, a mimo tego, nie wysusza mi dłoni. Bardzo szybko się wchłania, nie zostawia tłustego czy lepkiego filmu, przynosi fajny efekt odświeżenia.
Płyn bardzo przypomina w swojej formule mgiełki odświeżające i spokojnie można nim odświeżać twarz czy dekolt, bez obawy o podrażnienia czy jakiekolwiek reakcje alergiczne.
Ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, absolutnie nie kojarzy mi się z alkoholowymi, mocnymi w swoim aromacie produktami antybakteryjnymi.
Czarny tulipan skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy na noc wygładzenie 50+ oraz ultra-wygładzający krem na okolice oczu odmłodzenie 50-70+

Tulipan o czarnej barwie, nazywany królem nocy, otoczony jest aurą tajemniczości i kojarzony z magią. Hodowany w Holandii, stał się prawdziwą perełką wśród innych gatunków tulipana. Swoją magiczną moc ujawnia też w pielęgnacji skóry. Ekstrakt z kwiatów organicznego czarnego tulipana zawiera wysokie stężenie flawonoidów, dzięki czemu niezwykle skutecznie chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Poprawia jędrność, intensywnie i długotrwale nawilża. Wzmacnia barierę naskórkową, odbudowując jej funkcje ochronne. Sprawia, że cera staje się gładka i sprężysta w dotyku.
Jakie jeszcze składniki aktywne znajdziemy w obu kremach?
olej migdałowy
masło Shea, Karite (Shea Butter)
czarna perła (Hydrolized Pearl)
Ekstrakt z kwiatów bzu
witaminę E (tokoferol)
Oba kosmetyki podarowałam mojej mamie z okazji Dnia Matki i była z nich bardzo zadowolona, bo nie dość, że po kosmetyki Lirene sięga od dawna to jeszcze na żadnym się nie zawiodła.
Jak Wam się podobają nowości Lirene? Znacie któryś z nich? Sięgacie w swojej pielęgnacji po kosmetyki Lirene?

26 komentarze
Chciałabym mydło w płynie wypróbować. Bardzo lubię Lirene.
OdpowiedzUsuńArbuz i aloes w mydle? Musi fantastycznie pachnieć. A na serię Czarny Tulipan sama mam ogromną chęć.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Lirene 😊
OdpowiedzUsuńte kremy z czarnym tulipanem bardzo mi się podobają chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńten płyn antybakteryjny na pewno sobie kupię, teraz stosowanie takich kosmetyków jest bardzo ważne, ładne opakowanie i szata graficzna
OdpowiedzUsuńSoczysty arbuz nie ważne jaki kosmetyk, jak jest owocowy biorę go w ciemno. I t seria czarny tulipan też jest ciekawa
OdpowiedzUsuńTo mydło arbuzowe mam w planie sobie zamówić, ostatnio już o nim myślałam i mam je w zakładkach - musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości 👍 Powiem szczerze, że wszystkie mnie mocno zainteresowały 🙂 Czarny tulipan brzmi intrygująco 🙂
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z lirene, więc i te z czarnym tulipanem zapewne wylądują w moim koszyku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Mydło wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńArbuzowe mydelko to cos dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTych nowości jeszcze nigdzie nie widziałam :) Prezentują się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie znam niczego!
OdpowiedzUsuńZ tych lini nie znam nic. Ale zachecasz do poznania. Myślę, że i tak uczynię.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, choć wydaje mi się, że miałam już coś tej marki :) muszę koniecznie uzupełnic zapasy
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że produktów tej marki dawno nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie najbardziej zainteresował krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńPłyn antybakteryjny do twarzy to coś, co by mi się przydało :) Szczególnie w pracy, kiedy muszę nosić non stop maseczkę :(
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem z tej marki, ale nie sprawdzał mi się zbyt dobrze. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że teraz marki wprowadzają płyny antybakteryjne do swojej oferty. To była masakra gdy nigdzie nic nie było :(
OdpowiedzUsuńIle tu ciekawych nowości :) Szczególnie wpadła mi w oko seria Czarny Tulipan i z chęcią poznałabym te kremy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam produkty Lirene, ale ostatnio już dawno niczego nowego nie miałam.
OdpowiedzUsuńZ Lirene mam krem do twarzy i hydrolat. Lubię tę markę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować to mydło skoro nie przesusza dłoni :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią przetestowłabym na własnej skórze .
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Lirene bardzo dobre opinie <3
OdpowiedzUsuń